Film nie do końca zgodny z Biblią. Szczególnie chodzi tu o dziewczynę, która przedawkowała narkotyki i znalazła się w niebie tylko dlatego, że mając 14 lat przyjęła Pana Jezusa do swojego życia jako Pana i Boga.
Jeśli nie zdążyła przeprosić Boga za ten grzech i prawdziwie pokutować, to nie mogła znaleźć się w niebie. Jest to poważny błąd tym bardziej, że wypowiada go Jezus. Na szczęście jest to tylko Jezus z filmu, którego wykreował scenarzysta i reżyser. Pamiętajmy o tym kiedy będziemy oglądać ten film i nie dajmy się zwieść. Jezus Chrystus nie ma nic wspólnego z ludźmi, którzy żyją w grzechu.
“Siedem lat po najbardziej niszczycielskim tsunami w Tajlandii, sześciu ludzi znalazło się w nadmorskim kurorcie. W międzyczasie w ich kierunku zmierzał huragan. Każdy z nich ma swoje zmartwienia i słabości. Gdy burza zaczyna szaleć do tych ludzi dołącza tajemniczy gość. Mówi, że jest Jezusem Chrystusem. On wie, na co każdy z nich cierpi. Znając ich wielkie potrzeby, przyszedł, by przynieść im wszystkim orędzie nadziei i ratowania ich z najciemniejszych zakamarków ich serc.” (Justyna Dolata)