Po drugiej stronie wody…
Wczoraj przeżywaliśmy kolejną wspaniałą chwilę w historii naszej ziemskiej wędrówki z Panem, czas chrztu. Rozmyślając nad tym wydarzeniem i przygotowując się do niego, zacząłem zadawać sobie pytanie: Co zostawiamy za tą wodą? Zawsze przed chrztem mam zwyczaj zbierać katechumenów i wprowadzić ich w to wielkie wydarzenie. Podkreślam wtedy, że chrzest nie może być wynikiem presji, agitacji, namowy, ale szczerej decyzji serca, bo nie ma różnicy między suchym i mokrym grzesznikiem, to przymierze z Bogiem zmienia wszystko! Nauczając na temat chrztu mówiłem o jego historii i znaczeniu, jednak te kilka dni przed chrztem, zastanawiałem się nad praktycznym efektem tego co robimy, jaki to ma wpływ na kolejne dni, tygodnie i lata naszego życia? Co czeka nas po tamtej stronie wody? Oto kilka przemyśleń:
Co po tamtej stronie wody zostawili Izraelici?
- Niewolę i bat.
- Wartość człowieka liczoną przez to co może zrobić, nie to kim jest.
- Krwawych bogów, którzy nie szanowali życia ludzi.
- Wygodę Egiptu jaką oferował swym niewolnikom.
- Cudzą odpowiedzialność za ich życie.
Co po tamtej stronie wody zostawił Jezus?
- To niesamowite, że Jezus się ochrzcił (by stała się wszelka sprawiedliwość).
- Od tego momentu krzyż był coraz bliżej.
- W miarę przybliżania się krzyża ubywało ludzi.
- Narastał konflikt z religią i obłudnymi wyznawcami „Pana Boga”.
- Nasilała się różnica między posłuszeństwem Ojcu a oczekiwaniami ludzi.
Co po tamtej stronie wody zostawili pierwsi chrześcijanie?
- Neutralność i tolerancję wobec codzienności, nie zgadzali się już z systemem.
- Autorytet, ludzie z nich kpili i mieli za szaleńców.
- Bezpieczeństwo, świat ich nienawidził i nie tolerował.
- Powagę, często stawali się pośmiewiskiem.
- Bezpieczeństwo i pokój jakie daje ten świat w zamian za POKÓJ KTÓRY DAJE JEZUS!
Co po tamtej stronie wody zostawiam ja i ty?
- Jakby stawiam pieczęć na decyzjach towarzyszących nawróceniu, idę za Jezusem!
- Stare nałogi i przyzwyczajenia.
- Niewybaczenie, od tej chwili idę za Jezusem i ZAWSZE WYBACZAM!
- Oczekiwanie, że zawsze będę uznany, szanowany i poważany.
- Stare spory.
- Moje usta są by mówić prawdę, bo żyję już nie ja.
- Swoją dumę – Jestem częścią Kościoła, chcę żyć tak by przynieść chwałę Bogu.
Uważaj co zabierasz za wodę, są rzeczy które muszą utonąć lub zostać w Egipcie
- Egipt został za wodą, ale niektórzy mieli go nadal w sercu.
- Niewiara przykleiła się do opornych serc.
- Marudzenie i strach o swój los.
- Chęć wygodnego życia jako niewolnik systemu.
- Prześladowcy zostali za wodą, ale Korach szedł z nimi.
- Ciała wielu zasłały pustynię, bo bez Bożej obecności pustynia jest wszędzie.
Co znalazłem na tym brzegu?
- To właśnie treść naszego świadectwa…
Pastor Mirosław Kulec